Przejdź do głównej zawartości

Dwór cierni i róż - Sarah J. Maas

Maas! 
Mamy do pogadania, moja droga. Nie spodziewałam się tego po Tobie, zwłaszcza, że dopiero się poznałyśmy. A ty? Co ty zrobiłaś z moim sercem? Bezceremonialnie mi je zabrałaś! To niedopuszczalne.

"Dwór cierni i róż", pierwsze spotkanie, kilka stron... Co Ty sobie myślałaś pisząc tą książkę? Myślałaś, że będzie więcej takich naiwniar, które pokochają twój perfekcyjnie dopracowany świat? Czy uważałaś, że ta cała Feyre zdobędzie swoich zwolenników? No i ten cały motyw "Pięknej i Bestii"? Myślałaś, że to wypali? 

Jeżeli tak, to miałaś cholerną racje! Dałaś czadu dziewczyno i gdy tylko przeczytałam pierwszy tom musiałam sięgnąć po drugi! Mistrzostwo. Główna bohaterka jest silną i niezależną kobietą, która marzy po prostu o spokoju. Super motyw z tym, że Feyre kocha malować. To bardzo mnie urzekło, nadało jej takiej delikatności i subtelności. Duży plus, Saro. Jestem zauroczona tym jak piękną duszę stworzyłaś dla tej postaci i jeszcze kilku, które pojawiają się w "Dwór mgieł i furii".  Uwielbiam takie zabiegi w książkach. Nierozerwalne przyjaźnie. Rodzina, którą sobie możemy wybrać. 

Choć zabrzmi to może trochę melodramatycznie... Kocham Cię i te dwie książki, które mogłam dzięki Tobie przeczytać. Te zwroty akcji spowodowały, że nie mogłam oderwać się od lektury. Czytałam jak zaczarowana. Storna za stroną. Wiesz ile razy zabrakło mi powietrza? Ile problemów miałam z pozbieraniem się po przeczytaniu?

Najgorsze jest to, moja kochana, że dopiero w październiku będę mogła sięgnąć po trzeci tom. To tak bolesne, że moje serce krwawi. Dwór Nocy, Książę, kilku wyrzutków, Nieśmiertelna ze śmiertelną duszą... Tak grałaś na moich uczuciach, że rodzina chciała wysłać mnie do lekarza.

Twoja wyobraźnia i kunszt zwaliły mnie z nóg. Bez dwóch zdań spotkamy się jeszcze nie raz, bo w planach mam nie tylko październikową premierę, Kochana. Niedługo będę musiała zaopatrzyć się również w "Szklany tron", bo teraz wiem, że choć zabrzmi to jak słowa masochistki... Mogę Ci zaufać. Nawet jeżeli łamiesz serca swoich czytelników.

Za gwiazdy, które słuchają i marzenia, które się spełniają, Saro!
Twoja Słowa Spisane
_________________________________________________________________________________

Tytuł: Dwór cierni i róż
Autor: Sarah J. Maas
Tłumaczenie: Jakub Radzimiński
Wydawnictwo: Uroboros
Ilość stron: 524

Komentarze

  1. Uwielbiam te książki! Bardzo mi się podobały,pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobają mi się te Twoje nietypowe recenzje. Serio jest tu motyw Pięknej i Bestii? :o Muszę przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem szczerze, że zaciekawiłaś mnie swoją recenzją do tych książek. Masz nietypowy, ale bardzo ciekawy styl pisania i takie recenzje są o niebo lepsze od tych standardowych i oklepanych. Tak trzymaj!
    MOJ KANAŁ NA YT
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham ten motyw Pięknej i Bestii w pierwszym tomie.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
    Booki-v.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam ale zaciekawiłaś mnie swoją recenzją :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam tych książek, ale po przeczytaniu Twojej recenzji tak bardzo chciałabym to zmienić. Nie wiem czy to dzięki temu w jaki sposób ją napisałaś czy to dlatego, że książki wydają się być interesujące.

    OdpowiedzUsuń
  7. Już od kilku miesięcy planuję po nie sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też uwielbiam tą serię! Nie mogę się doczekać premiery trzeciej części..

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czas Żniw - Samantha Shannon

Kochana Samantho! "Czas Żniw" jest jedną z tych książek, w których świat został opracowany bezbłędnie. Z najmniejsza drobiazgowością. Mam nadzieję, że rozumiesz, dlaczego tak pokochałam Paige Mahoney oraz dlaczego nie mogę uwierzyć, że to twój debiut. Ubierasz w swoją wyobraźnię w świetne słowa, naprawdę! Historia Paige może złapać za serce. Mimo, że poznajemy ją jako bezwzględną faworytę okradająca i wykonującą brudną robotę, z czasem poznajemy tą wrażliwą część Mahoney. Dziewiętnastoletnia irlandka - jasnowidzka, która musi ukrywać się przed okrutnym syndykatem. Shannon, to kawał dobrej roboty. Widać, że włożyłaś w to wiele pracy, ale też uczucia! Twoja historia może uczyć woli walki. Nie spodziewałam się tego całego zauroczenia. Nie chciałam go i teraz wiem, że się tak łatwo nie uwolnię. Dziewczyno! Dałaś radę. Bez dwóch zdań jest to książka, którą będę polecać.  Wiesz co mnie zaskoczyło w twojej książce? Cała ta beznamiętność i bezpłciowość Reafitów. Nie ...

Nieprzeczytane.pl

Drogie Nieprzeczytane! Zauważyłam Twoje pytanie jakiś czas temu i zdecydowałam, że przybliżę Ci w jaki sposób spędzam lato oraz jak wplatam w to moje ukochane książki. Mam oczywiście nadzieję, że u Ciebie także wszystko dobrze i jesteś zadowolone z ilości książek, które możesz rozsyłać do nowych domów. Jesteś w tym niezawodne, więc jestem spokojna. Wracając do Twojego pytania... Jak czytam? Pewnie nie zaskoczę cię, jeżeli powiem, że wieczorami otulam się kocem i do lektury popijam herbatę? Oczywiście, że nie, przecież tyle razy mówiłam, że kawa nie jest stworzona dla mnie, a Ty masz świetną pamięć. Dodatkowo powiem Ci w sekrecie, że ostatnio najbardziej lubię czytać w pracy... (Nie muszę chyba pisać,żebyś nie mówiło o tym mojemu szefowi?)  Wiem, że dla Ciebie to może być przesada, bo pracuje w księgarni i co za dużo to nie zdrowo, ale to kusi. Oh Nieprzeczytane, nawet nie wiesz jak bardzo! Ostatnio też czytam kilka książek naraz, żeby jak najszybciej nadrobić zaległo...

Chemik - Stephanie Meyer

Kochana Stephanie! Nasza przygoda w "Zmierzchu" i "Intruzie" to zupełnie inna historia. Pokazałaś w tej książce, że nie piszesz tylko fantastykę, a i tak Ci to wychodzi. Chemik to chyba taki thriller, szybko się to czyta. Postacie jednak bardzo hm... płaskie?  Zacznijmy może od tych miłych rzeczy, Meyer, ok? Na przykład od tego, że sam pomysł jest dość przyjemny dla czytelnika. Alex, bo pod takim imieniem ją poznajemy, ukrywa się od trzech lat. Chcą ją zabić i w ogóle zapowiada się ekscytująco. Nasza Alex ma nawet wymiar. Wie czego chce i się tego trzyma.  Wprowadziłaś do jej życia zwykłego nauczyciela. No cóż, mówią, że miłość nie wybiera i w tym też przypadku to udowadniasz. Zdecydowanie lubisz jednego dominującego partnera. Tak jak Bella była ciapą, tak tutaj Daniel jest tą uległą stroną. Jest to oczywiście zrozumiałe. On nie wie nic o tym tajnym rządowym życiu. Jednak wciąż nie widzę go obok niej. Jest zbyt przezroczysty, a jak na dorosłego faceta...